Posłuchaj. Masz takie tempo, że ja osobiście bym się przestraszyła. Bałabym się, że trafiłam na jakiegoś desperata albo wariata. To ma się szansę udać, bo takie rzeczy się zdarzają, ale zwolnij trochę!! Zwolnij i daj jej się poznawać czynami, nie tylko gadaniem. Bo się udusi w tej relacji.
Join others and track this song Scrobble, find and rediscover music with a account Do you know a YouTube video for this track? Add a video Do you know a YouTube video for this track? Add a video Similar Tracks About This Artist Alibabki 7,385 listeners Related Tags Alibabki was a Polish all-female vocal band active during 1963-1988 (with a hiatus during 1980s). Their major musicals styles were pop music, "big beat", and ska. They performed both an individual band and as a support group for various musicians. Their singing was used in a number of Polish films. Occasionally it is incorrectly referred to as Ali-babki. The band was a recipient of multiple awards. View wiki Alibabki was a Polish all-female vocal band active during 1963-1988 (with a hiatus during 1980s). Their major musicals styles were pop music, "big beat", and ska. They performed b… read more Alibabki was a Polish all-female vocal band active during 1963-1988 (with a hiatus during 1980s). Their major musicals styles were pop music, "big beat", and ska. They performed both an individual band and as a support group … read more View full artist profile Similar Artists View all similar artists Zwolnij kochanie Książka. Rybkowska znów zaskakuje nas wspaniale skonstruowaną powieścią, która prowadzi nas od deszczowych ulic Londynu po słoneczne RPA.

Mogłabym zacząć od "Cześć" albo "Witam" tylko że nigdy tak do Ciebie nie mówiłam. Wiesz ostatnio dotarło do mnie mnie że mogę przetrwać tylko określoną ilość strat w życiu. Bo kiedy ponoszę kare za to co robię - bez końca, otrzymuje komunikat że wszystko już przegrałam, a kiedy pragnę twierdzić że jeszcze coś mam, znowu zostaje mi odebrane. Gdyby to była walka, przynajmniej wiedziałabym z której strony spodziewać się ciosu, tutaj znowu nie wiem nic. Jest coś w rodzaju strzału i znowu padam na ziemie, nie mam w sobie na tyle siły by cieszyć się z drobnych rzeczy. Przez co płaczę? Chyba przez to że chce wszystko poukładać jak najlepiej, a to co się dzieje w mojej głowie nie jest dobre. Mam potrzebę odczucia że cierpisz, jak ja cierpiałam. Że kiedyś przyjdzie taki czas w którym usłyszę szczere "przepraszam" i wtedy będę mogła pójść już dalej. Mimo że nie da się jednym słowem wymazać złego, to wbrew pozorom będę wolna od tych przyziemnych myśli. Jeżeli czytasz to, to możliwe że Ci się nie spodoba - bo to zbyt osobiste. I tak pewnie będę zmuszona o tym zapomnieć, żyć z tą pieprzoną podświadomością że nikt mnie nigdy za to nie przeprosił. Za te łzy, ten poranny niepokój - że boje się przeżyć ten kolejny dzień, bo nie wiem czy on cokolwiek przyniesie, często jedyne co dostawałam to niepewność czy może dasz znak że żyjesz. A słysząc dźwięk telefonu miałam nadzieje że potrzebujesz pomocy, którą tylko ja byłam w stanie Ci podarować. A bywało też tak że nie było ani znaku że żyjesz, tym bardziej tego telefonu. Przestałam czekać na Ciebie z utęsknieniem bo wiem że Tobie tam nic nie brakuje. Przecież masz wszystko o czym ja mogłabym tylko pomarzyć, nie wiem co w tym momencie robisz ale się okropnie martwię, i jedyne czego bym chciała to tego telefonu, żebym znowu mogła poczuć się potrzebna w Twoim rozpędzonym niemiłosiernie życiu. Przez każde kłamstwo które usłyszałam, aż do tych które wypowiedziałam, żałuje za mnie i za Ciebie. Mogłabym tłumaczyć ich z każdej głupoty której się dopuścili, tylko daj mi znak, a najlepiej zadzwoń. Możesz mi powiedzieć że potrzebujesz pomocy, choć i tak wiem że byłoby to kłamstwo. Bo Ty nie cierpisz, bo nie dzwonisz. Nie tęsknisz, bo nie wracasz. Nie płaczesz, bo nie pamiętasz. A teraz pomyśl jak jest ze mną, ja cierpię, i chciałabym zadzwonić. Tęsknie, i chciałabym wrócić, i płacze bo pamiętam. Wszystko jest tak niewyobrażalnie odmienne że aż sama wiem że to nie ma sensu, popatrzę kilkakrotnie w ziemie i opanuje mnie myśl że sobie z tym poradzę. Bo przynajmniej nie mijam Cie na ulicy, tak jak inni ludzie, zazdroszczę im bo mają szczęście że mogą Cię zobaczyć. Nic już nie należy do mnie, bo wszystko tracę, widzisz? Nie dzwonisz więc opowiadam Ci co u mnie, trochę skomplikowanym sposobem. Bo nie wiem nawet jak się z Tobą skontaktować. Mam nadzieje że u Ciebie wszystko jak w najlepszym porządku, nie to co u mnie. Dużo mam Ci do opowiedzenia, mam nadzieje że kiedyś się zobaczymy. Martyna.

ZWOLNIJ! DOWIEŹ KWIATY NA CZAS! Podlaska Policja po raz kolejny przypomina wszystkim kierowcom o potrzebie bezpiecznej jazdy z prędkością dostosowaną do przepisów oraz warunków panujących na drodze. Tym razem w nietypowy sposób Podlaska Policja pragnie dotrzeć do kierowców aby zdjęli nogę z gazu i nie stali się sprawcami bądź

Zawieszka do samochodu stanowi doskonały prezent na każdą okazję zarówno dla kobiety jak i dla mężczyzny. Sprawdzi się na walentynki urodziny czy skromny imieninowy prezent. Wykonana jest z wysokiej jakości sklejki i grawerowana na wysokiej klasy sprzęcie. Dodatkowo do produktu otrzymasz sznureczek do zamocowania zawieszki na lusterku. Pamiętaj że można zmieniać teksty i czcionki - jest to produkt personalizowany i grawer może być dostosowane do Twoich wymagań. Przez tego cholernego Alzheimera nie pamiętam kogo kocham. Kochanie odedzwij się do mnie. Przez tego cholernego Alzheimera nie pamiętam kogo kocham.

Dołącz do innych i śledź ten utwór Scrobbluj, szukaj i odkryj na nowo muzykę z kontem Czy znasz wideo YouTube dla tego utworu? Dodaj wideo Czy znasz wideo YouTube dla tego utworu? Dodaj wideo Podobne utwory Występuje także w Podobne utwory Zewnętrzne linki Apple Music O tym wykonwacy Alibabki 7 385 słuchaczy Powiązane tagi Alibabki - polski zespół wokalny powstały na przełomie lat 1963-64. Początkowo w skład zespołu weszły wokalistki śpiewające w harcerskim chórze Cykady: * Anna Dębicka * Krystyna Grochowska * Anna Łytko * Wanda Orlańska * Alicja Puk * Sylwia Rajchert Późniejszy skład zespołu ulegał licznym zmianom, jednak spowodowane to było głównie tym, że członkinie podstawowego składu zespołu od czasu do czasu przebywały na urlopach macierzyńskich, co powodowało konieczność znalezienia kogoś "na zastępstwo", po czym wszystko wracało do stanu pierwotnego. … dowiedz się więcej Alibabki - polski zespół wokalny powstały na przełomie lat 1963-64. Początkowo w skład zespołu weszły wokalistki śpiewające w harcerskim chórze Cykady: * Anna Dębicka * Kry… dowiedz się więcej Alibabki - polski zespół wokalny powstały na przełomie lat 1963-64. Początkowo w skład zespołu weszły wokalistki śpiewające w harcerskim chórze Cykady: * Anna Dębicka * Krystyna Grochowska * Anna Łytko * Wanda … dowiedz się więcej Wyświetl pełny profil wykonawcy Podobni wykonawcy Wyświetl wszystkich podobnych wykonawców

zwolnij kochanie - a. Rybkowska • Książka ☝ Darmowa dostawa z Allegro Smart! • Najwięcej ofert w jednym miejscu • Radość zakupów ⭐ 100% bezpieczeństwa dla każdej transakcji • Kup Teraz!
Zawieszka do samochodu - auta laserowo wycięta zawieszka do auta ze sklejki brzozowej 3mm + sznurek do zawieszki GRATIS z Twoim indywidualnym grawerem. PREZENT NA WALENTYNKI Jest to doskonały prezent dla każdej bliskiej nam osoby. Napis na zawieszce jest w pełni spersonalizowany ! Taki gadżet w aucie, zawieszony pod lusterkiem przypomina w podróży, że w domu czekają najbliżsi, co skłania kierowcę do bezpieczniejszego, ostrożniejszego jeżdżenia samochodem. Do zawieszki dołączony jest sznurek jutowy, przy pomocy którego zawieszkę można umieścić bez problemu na lusterku w samochodzie. Spraw radość swoim bliskim już dziś i zamów zawieszkę! CENA DOTYCZY JEDNEJ SZTUKI WYBRANEGO WZORU. PO ZAKUPIE PROSIMY O INFORMACJĘ, JAKI WZÓR MAMY DLA PAŃSTWA WYKONAĆ. Przykładowy tekst z naszych wzorów graweru można dowolnie modyfikować wg własnego uznania: np. SKARBIE (MĘŻU / ŻONO / KOCHANIE/ Imię...itp) Rozmiar zawieszki to około 10 cm WZORY DO WYBORU ZAWIESZKI ROZŁOŻENIE TEKSTU MOŻNA WYBRAĆ RÓWNIEŻ Z PONIŻSZYCH WZORÓW Nikt jeszcze nie napisał recenzji do tego produktu. Bądź pierwszy i napisz recenzję. Tylko zarejestrowani klienci mogą pisać recenzje do produktów. Jeżeli posiadasz konto w naszym sklepie zaloguj się na nie, jeżeli nie załóż bezpłatne konto i napisz recenzję.
,,Jedź ostrożnie bo masz do kogo wracać- Zrób to dla siebie, zrób to dla swoich bliskich”. Pod takim hasłem przeprowadzili w dniu wczorajszym swoje działania krotoszyńscy policjanci, którzy skupili się głównie na kontroli kierowców przewożących swoje dzieci- ponieważ rodzic, który kocha swoje dziecko powinien zadbać o jego bezpieczeństwo w samochodzie. Drogi Tato! Radośnie zmieniamy rytmy, style i gatunki muzyczne. Życie jednakże nie zawsze jest tak radosne jak muzyka… Po rozstaniu z żoną/partnerką nie mieszkasz z dzieckiem. Być może zdarza się, że nie masz możliwości widzieć, ale nawet słyszeć swojego ukochanego dziecka. Jakakolwiek próba dyskusji z byłą żoną/partnerką zawsze spełznie na niczym. Jak z tego wybrnąć? Drogi Tato, trzeba sobie w tym miejscu bardzo jasno powiedzieć: Twoje prawo do kontaktów z dzieckiem, to nie tylko same widzenia (wizyty), czy wspólne spędzanie weekendów, ferii, wakacji. To także kontakty za pomocą środków porozumiewania się na odległość: tradycyjne listy, maile, telefony, komunikator Skype, itp. Jeżeli się nie dogadujecie z matką dziecka i nic nie zapowiada by się to miało zmienić, albo ciągle są jakieś wykręty typu: „telefon mi się zgubił”, „komputer mi się zepsuł”, itp., możesz żądać uregulowania kontaktów także tych pośrednich. Te kontakty należy ustalić tak samo szczegółowo jak wizyty: kiedy, jaka forma (Skype, telefon, mail, list, coś innego) i o której godzinie, kto, itp. Im więcej szczegółów i takiego automatyzmu, tym lepiej. Koniecznie należy zadbać by było to zrobione mocą postanowienia sądu/ugody przed sądem/ugody przed mediatorem a zatwierdzonej przez sąd – te kontakty też bowiem nadają się do egzekucji. Jeżeli nie są realizowane według harmonogramu, możesz żądać sankcji finansowych, tak jak za nierealizowanie widzeń (przykładowo: zagrożenie zapłatą, a następnie nakazanie zapłaty). Jak sytuacja jest bardzo poważna, bo kontakt z dzieckiem został Ci urwany: możesz żądać zagrożenia zapłatą już na etapie ustalenia kontaktów. Twoje obowiązki są analogiczne, jak przy wizytach: przestrzegaj dat i godzin, dzwoń i pisz, cokolwiek – tak jak jest to ustalone. Staraj się nic nie zmieniać, bo nie możesz liczyć przy tym stopniu konfliktu, że niezrealizowany kontakt będzie Ci oddany. Nie zaniedbuj tego, nie odpuszczaj, nawet jak jesteś wkurzony czy zrezygnowany! Dziecko czeka na Twój kontakt i ma nadzieje, że chociaż zapytasz, tak jak w piosence: „Jak się masz, Kochanie…?” Piosenka: „Jak się masz kochanie„ Autor tekstu: Magdalena Mikulin Kompozytor: Zbigniew Nowak Wykonanie oryginalne: Happy End Covery: Freak Family, Jolanta Fraszyńska i Kacper Kuszewski, Studio Buffo, Piotr Gąsowski Płyty: Jak się masz kochanie (LP, MC, 1977 / CD, 2005), Złote przeboje (CD, 1996), Welcome to America (CD, 1997), Jak się masz kochanie? (CD, 2000), Super kolekcja vol. 1 (CD, 2003), Jak się masz kochanie (CD, 2005), Przeboje 40-lecia Lata z Radiem. Vol. 3. Wakacje (CD, składanka, 2011)
"Mam Do Kogo Wracać" es una canción interpretada en polaco lanzada el 17 diciembre 2018 en el canal oficial del sello discográfico - "T.I.W Music". Descubre información exclusiva sobre "Mam Do Kogo Wracać". Encuentre la letra de la canción de Mam Do Kogo Wracać, traducciones y datos de la canción.
cooĸιe ♥ zapytał(a) o 03:22 Masz do kogoś zaufanie? Ja nie będę nic mówić, obrazek wystarczy Oddaj swój głos, aby poznać wyniki ankiety lub zobacz wyniki Tak, do wielu osób. Do kilku osób. Do jednej osoby. Do nikogo... Zobacz inne ankiety 0 ocen | na tak 0% 0 0 Komentarze Blue Jay. odpowiedział(a) o 04:14: Do kolegi Aragorna Zwolnij.. usiądź.. sprawdź co masz.. Dwie ręce? Dwie nogi? Głowę na karku? Uśmiech! Ciesz się tym i doceniaj każda chwilę, nie wiesz która z nich
Witam ponownie...... ......Elciu ^^^^^^^^^^^^^^,,,kochanie bardzo ci wspolczoje tych nerwow,zwiazane z mezem,kurde facet mial duze szczescie,ze tylko tak to sie stalo,ale jak piszesz klatka piersiowa ucierpiala,,lezal w szpitalu mezus twoj??...oj naprawde jestes tak dzielna ,mimo tylu nerwow wokol tak dobrze funkcjonujesz,dobrze ze dzieci byly u mamy,,ale te male iskierki i tak martwia sie napewno o ciebie,,,.super,ze twoja mama byla na pielgrzymce,,zazdroszcze jej tego,,,no a ojcem sie nie przejmuj,w sanatorium moze nabedzie wiedzy ,hmmmmmm,,,moj ojciec,poki co, jest nadal w szpitalu ,ja spokojnie spie i zero nerwow, Walka ^^^^^^^^^^ kochana nie mozeswz tak sie nakrecac,,masz do kogo walczyc z ta paskudna nerwica,wiem co czujesz,kiedy wstajesz rano a tu zle sie czujesz,wszystko co piszesz nie jest mi obce,,,,,,nie,,!!!!!,,ja dokladnie rok temu podobnie jak ty mialam takie same objawy i glupie mysli,,,wogole z domu nie wychodzilam,balalm sie panicznie nawet sama zostac w domu,,,,,,spalam sama w pokoju,odsuwalam meza i synka od siebie,bylo okropnie, ale miesiace pracy ...walki z nerwica pokonalam ,nigdy nie poddalam sie,,,kiedy wychodzilam z domu ,mowilam sobie tak,przeciez nic mi sie nie stanie,,,wokol mnie sa ludzie,ktorzy mi pomoga w razie gdybym sie zle poczula,i wyszlam na prosta i dzis jestem dumna z tego,tobie rowniez zycze z calego serca,nie poddawaj sie,idz przed siebie,,,,,,JEST TRUDNE TO,ALE WARTO,,,,,,, Zabka ^^^^^^^^^^^^^witam cie ,,,napewno znajdiesz tu wsparcie ,sa wspaniale osoby,ktore nie omina ciebie ,,,jak juz pisalam do Walki,,nic mi nie jest obce to co napisalas,,,przy takich objawach roznie nastawiamy sobie mysli,,kochana ja podobnie jak ty meczylam sie kiedy sprzatalam ,,gotowalam obiad siedzac przy piecu na taborecie,poniewaz nogi mialam caly czas jak z waty,plakalam ,,,dlaczego nie daje rady,powiedzialam kiedys ,dosc tego,mam dla kogo zyc i musze pomyslec o sobie jak temu zaradzic,walczylam ,,,nie poddawalam sie i ty rowniez pomysl pozytywnie,,,,,,,,,, Dorotka ^^^^^^^^^^^^ kochana dzieki za wiadomosc od Krysienki,kurcze martwie sie o nia,daj znac jak cos bedziesz wiedziala,,pozdrow ja goraco..niech zdrowieje,,,a ty rowniez Dorotko zdrowiej ,nie poddawaj sie tej paskudzie,,,,,, Malgosia ^^^^^^^^^^^^^kochanie super,ze jutro idziesz do pracy,,,odprezysz sie,,,dzieki za mile slowa .... Malenka ^^^^^^^^^^^^^^^kochanie tak dobrze sie czulas,a tu znowu cie cos wzielo,,,mozliwe ze to przemeczenie,ze brzuch cie tak rozbolal,,,bedzie dobrze,,a jak tam mezus,,,zdrowieje???..pozdr dla niego... Nati ^^^^^^^^^^ kochanie co u ciebie,,jak zdrowko mamy???,,napisz cos... Bladasku ^^^^^^^^^^^^^^ kochana no nareszcie sie odezwalas,,,martwilam sie ..co takie zmiany nastapily w twoim zyciu,,,napisz koniecznie,,, Gosiu63 ^^^^^^^^^^ kochana super ,ze napisalas do nas,co nowego u ciebie??/..jak tylko znajde czas,napewno odezwie sie do ciebie na gg,,, Krysiu ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ kochanie zdrowiej,,,,,,,,,smutno na forum bez ciebie....buziolki...... Matiiago ^^^^^^^^^^^ kochanie ,,,domyslam sie jak sie czujesz ,,,ja podobnie jak ty mam przepulkine jadra miazdrzystego na L5,,z uciskiem na glowne nerwy,,z tego tez powodu od 5 lat nie pracuje i jestem na rencie,,kilka razy bylam w szpiatalu rechabilitacyjnym,ale bez zmaian ,,,z zadnych zabiegow nie moge juz korzystac,poniewaz szkodzi mi to...,jedynie gimnastyki prowadzace przez rechabilitanta,,ale to co piszesz,ze noga cie mocno boli,to wydaje mi sie,ze masz rwe kulszowa,okropny jest to bol,,sama czesto mam,,,bedzie dobrze,,, Madziu. .Dagmarko, Ewuniu.....Dandy.........a gdzie wy kochane jestescie......... ,,,,,,,,,Ide spac,zmeczona juz jestem,,,,,,,,pozdrawiam,,,buziolki,,,,,,,,dobranoc....

Zwolnij kochanie - Anna. Rybkowska • Książka ☝ Darmowa dostawa z Allegro Smart! • Najwięcej ofert w jednym miejscu • Radość zakupów ⭐ 100% bezpieczeństwa dla każdej transakcji • Kup Teraz!

Nie potrafię zapamiętać momentów w których się zawiodłam, nie mówiąc już o tych w których byłam szczęśliwa. I to w cale nie na siłę, możliwe że przypływy radości to tylko mały epizod który po prostu wiele mnie nauczył. Co by się nie stało wiem jedno, nie zapomnę już niczego istotnego. Doszłam do wniosku że nie ma sensu już rozpamiętywać, a mimo wszystko pamiętać. Nigdy nie będę już chciała się odciąć od natłoku myśli, i dlatego nie obchodzi mnie już nic więcej, niż własne poczucie winy. Chce je zlikwidować i w końcu przestać spacerować po zgliszczach moich wspomnień. Nikt nie ma dwóch żyć, i pewne jest w tym wypadku że choćbym chciała - nie urodzę się na nowo. Nie cofnę przebiegu zdarzeń, i niepotrzebnych słów z mojej strony. Wiem że nigdy już z Tobą nie usiądę i nie porozmawiamy jak kiedyś, za wiele powiedziałam. I co teraz z tych moich wyrzutów sumienia? Skoro i tak nic co nie zmieni, po prostu idę dalej. Staram się podać rękę bliskim, tak jak kiedyś. Nie uległam przemianie w hedonistkę, dlatego nie pierwszy raz płaczę. Mogę napisać miliony listów, których i tak nikt nie wyśle, a tym bardziej żaden z Was nie przeczyta. Mogę wymawiać "Przepraszam" co godzinę, a i tak mówić to bez poczucia winy. Nie czuj do mnie żalu, za to jakie błędy popełniam i jak sobie z nimi radzę. Jedno się zmieniło, w nocy śpię jak zabita, wstaje około czternastej i nie wykluczone jest to że dalej zasypiam. Nie pisze już o bezsenności, bo to jest już za mną. Przynajmniej się wysypiam. Jestem świadkiem codziennych radości jak i smutku, który nie pozwala innym ułożyć wersji wydarzeń w racjonalną całość. Gdybym mogła opowiedzieć każdemu o tej ciągłej tęsknocie, pewnie brakłoby mi życia. Przynajmniej wiem że nic tak łatwo się nie zacznie, jak ja w końcu czegoś nie skończę. Dziś wiem jedno, jestem na dobrej drodze, walczę z każdym czynnikiem który zmusza mnie do kolejnego upadku. Czy mogę po raz kolejny w końcu wyjechać? Tylko znowu nabawiłabym się tęsknoty, takiej z którą już nawet ciężko sobie poradzić. Nie mam więcej zamiaru sobie z tym radzić, po prostu nie chce. "Uciekaniem w pościel nic nie zmienisz" -Aneta, pamiętam te słowa jakby to było wczoraj. Powiedziałam wtedy coś w rodzaju że sen to moja poczekalnia na lepsze jutro ;-) Zawsze był dla mnie czymś w rodzaju przetrwania najgorszego, musiałam wiele sytuacji przespać, a nie czułam żalu że ich nie przeczekałam. Dziwne jest to że potrafiłam spać nawet wtedy kiedy rozgrywały się rozmowy które miały dla mnie wielkie znaczenie. Wiedziałam że kiedy się obudzę, wszystko się wyjaśni. Przynajmniej nie błąkałam się od ściany do ściany, tracąc resztki zdrowego rozsądku. I nie wspomnę o chwilach w których było pięknie, bo zaraz chciałabym pisać o tych kiedy łzy napływały mi do oczu, a we mnie rodził się niesamowity krzyk rozpaczy. Wszystko prowadzi do tego smutku, monotonii, a ja jednak jestem śpiąca.
.
  • 9tme1ubv10.pages.dev/176
  • 9tme1ubv10.pages.dev/423
  • 9tme1ubv10.pages.dev/111
  • 9tme1ubv10.pages.dev/947
  • 9tme1ubv10.pages.dev/405
  • 9tme1ubv10.pages.dev/93
  • 9tme1ubv10.pages.dev/3
  • 9tme1ubv10.pages.dev/239
  • 9tme1ubv10.pages.dev/631
  • 9tme1ubv10.pages.dev/559
  • 9tme1ubv10.pages.dev/815
  • 9tme1ubv10.pages.dev/277
  • 9tme1ubv10.pages.dev/318
  • 9tme1ubv10.pages.dev/30
  • 9tme1ubv10.pages.dev/116
  • kochanie zwolnij masz do kogo wracac